Home  |   News  |   Testy - prezentacje   |   Dane techniczne  |   Porady  |   Galerie  |   Tuning  |   Download  |   Linki  |   Kontakt
Ford auta
- Escort
- Fiesta
- Focus
- Fusion
- Ka
- Kuga
- Mondeo
- Scorpio
- Sierra
- Transit
- Windstar


Alfa Romeo
Aston Martin
Audi
Bentley
BMW
Bugatti
Cadillac
Chevrolet
Chrysler
Citroen
Daewoo
Dacia
Daihatsu
Dodge
Ferrari
Fiat
Ford
Honda
Hummer
Hyundai
Infiniti
Jaguar
Jeep
Kia
Lamborghini
Lancia
Land Rover
Lexus
Lincoln
Lotus
Łada
Maserati
Mazda
Mercedes
Mini
Mitsubishi
Nissan
Opel
Peugeot
Pontiac
Porsche
Renault
Rolls-Royce
Rover
Saab
Seat
Skoda
Smart
SsangYong
Subaru
Suzuki
Toyota
Volkswagen
Volvo

--> ford -> opisy -> transit ->


Ford - opisy | prezentacje | testy | samochody nowe i używane

Ford Transit | galeria | dane techniczne | wady i zalety.

28.01.2008 |  Ford Transit 100 2.5 D używany.
Ford Transit IV Modele samochodów dostawczych zmieniają się znacznie rzadziej niż auta osobowe. Tu bardziej niż nowoczesny styl i samochodowa moda liczy się ekonomika eksploatacji, niezawodność i trwałość. Sprzedawany do dziś Ford Transit na rynku pojawił się bardzo dawno, bo w 1985 roku. Mimo tych prawie 15 lat obecności w świecie motoryzacji ciągle wydaje się być atrakcyjną propozycją. Na jeszcze większą uwagę zasługują samochody używane. Za niewielkie pieniądze można nabyć ciekawy i funkcjonalny pojazd.
W oficjalnej sieci sprzedaży Forda w Polsce przez długi czas nie występowało zbyt wiele wersji (tylko silniki 70 i 76 KM), bez wielu elementów wyposażenia dodatkowego, jednak dzięki indywidualnemu importowi giełdy oferują szeroki wybór.

       Ford Transit IV Mimo że nadwozie Transita ma już swoje lata, nie można powiedzieć, że jest przestarzałe. Jest to w dużej mierze zasługa face liftingów przeprowadzanych w 1991 i 1994 roku. Owalna atrapa przednia nie bez powodu nawiązuje do osobowych modeli. Ford w ten sposób stara się podkreślać wysoki komfort jazdy autem. Rzeczywiście, już pierwsze wrażenia są pozytywne: wygodny fotel można wszechstronnie regulować, tak że dobór optymalnej pozycji nie sprawia problemów. To co kierowca ma przed sobą, przywodzi na myśl Escorta, Ergonomiczny kokpit kierowcy zapewnia miłą podróż. W prowadzeniu auta w ruchu miejskim i podczas parkowania nieocenione są dwuczęściowe lusterka zewnętrzne. Eliminują one całkowicie martwe pole widzenia. W prowadzeniu nieco przeszkadza duża dźwignia zmiany biegów (czasem trzeba odrywać plecy w celu włączenia piątki) i nisko położona dźwignia hamulca ręcznego. Podwójne siedzenie pasażera (jeśli skorzystają z niego dwie osoby) zaoferuje raczej skromną ilość miejsca. Pojedynczy fotel obok kierowcy spotykany jest raczej rzadko. Ogólnie jednak (jak na auto dostawcze) panują tu warunki jak w klasie biznes. Na komfort jazdy pozytywnie wpływa też stosunkowo niski poziom hałasu.

       Ford Transit IV Po macoszemu zostali natomiast potraktowani pasażerowie w tylnej części auta. Ford długo upierał się, aby siedzenie umieszczone było tyłem do kierunku jazdy. Pod względem oszczędności miejsca to rzeczywiście dobry pomysł, ale niczym nie chroniony bagaż już w razie gwałtownego hamowania "zaatakuje" przewożone osoby.
Nowsze egzemplarze Transitów mogą być nieźle wyposażone - praktycznie jak auta osobowe. Jako opcja występuje ABS, poduszki powietrzne kierowcy i pasażera współpracujące z napinaczami pasów bezpieczeństwa, centralny zamek z podwójnym ryglowaniem drzwi, elektrycznie regulowane lusterka zewnętrzne, immobiliser, sprzęgło automatyczne, wykładziny przestrzeni ładunkowej (podłoga i ściany) znacznie ograniczające poziom hałasu i uciążliwy pogłos.

       Ford Transit IV Amatorom aut dostawczych, oprócz godziwych warunków jazdy, zapewnić trzeba jak największe możliwości przewozowe. Nadwozie Transita jest samo-nośne, ale układ napędowy klasyczny, czyli umieszczony z przodu silnik przekazuje moment obrotowy na koła tylnej osi. Zaowocowało to koniecznością podwyższenia podłogi i zmniejszenia przestrzeni ładunkowej. Jednak dzięki szerokiej palecie wersji każdy przewoźnik może dobrać najbardziej odpowiadającą sobie.
Nic nie można zarzucić funkcjonalności. Tylne drzwi (w wersji z najniższym dachem) unoszą się do góry, boczne (z prawej strony) można odsuwać uzyskując łatwy dostęp do całej ładowni. Oczywiście, załadunek europalety wózkiem widłowym z obu stron nie nastręcza problemów.

       Ford Transit IV Nie ma dużego wyboru wśród oferowanych jednostek napędowych. Od początku produkcji dostępny był wolno ssący diesel z wtryskiem bezpośrednim. Jak się można spodziewać, jest on dość głośny, ale za to niezbyt łasy na paliwo. Trudno podać przeciętne zużycie oleju napędowego. Uzależniają je trzy czynniki: stopień załadowania, miejsce eksploatacji i temperament kierowcy. Jeśli w mało korzystnych warunkach wychodzi ok. 10 l/100 km, wynik należy uznać za zadowalający.
Zmieniano kilkakrotnie (m.in. z powodu norm emisji spalin) moc silnika. Jedna z popularniejszych wersji jest od 1994 roku 76 KM. Jak na ciężkie dostawcze auto zwiastuje to mało dynamiczną jazdę. Faktycznie konkurencja zaproponować może lepsze osiągi. Diesel Forda rozpędza auto powoli, a przed wyprzedzaniem konieczna jest redukcja biegu. Dla mniej cierpliwych bardziej wskazane jest poszukanie auta z turbo. Silnik 2.5 TD osiąga 85 lub 100 KM (słabszy, dzięki recyrkulacji spalin jest bardziej ekologiczny).

       Ford Transit IV Wysoko ocenić trzeba podwozie. Niezależne zawieszenie kół przednich i sztywny tylny most dają komfort i pewność jazdy. Bez zarzutów jest też precyzyjny układ kierowniczy, a o zatrzymanie dbają wydajne hamulce.
W 1998 roku Ford zmienił przerwy międzyserwisowe. Teraz udawać się tam trzeba nie co 15, a co 20 tys. km. Poza rutynowym przeglądem auto nie wymaga szczególnej opieki. Autoryzowane stacje obsługi zalecają wymianę paska napędu wałka rozrządu co 60 tys. km. Mimo że producent zakłada rzadszą wymianę (kiedyś co 90, teraz co 80 tys. km), zdarzające się drogie usterki skłaniają do ostrożności.
Awarie, jakie mogą się przydarzyć do przebiegu 200 tys. km, to głównie drobne usterki podwozia: łożysk wszystkich kół, podpory wału napędowego, hamulców. Usunięcie tych niedociągnięć nie jest ani zbyt drogie, i pracochłonne. Poważniejsze problemy np. zużycie silnika, nie powinny pojawiać się wcześniej niż po przejechaniu 350-400 tys. km.
Uważać trzeba na wyeksploatowanie starszych pojazdów. Dostawczaki często przejeżdżają rocznie nawet powyżej 100 tys. km, więc łatwo policzyć przebieg jaki może mieć 10-latek.

Na podstawie tekstu: Andrzeja Jedynaka (AŚ 30/1999)

Poniżej kilka zdjęć, tapet na pulpit samochodu Ford Transit IV.

Ford Transit IV Ford Transit IV

Kobiece spojrzenie...

Ford Transit
Ford Transit - dużo przewiezie.


Copyright © 2006 - Resmoto.com - Prawa zastrzeżone.
Artykuły i publikacje są własnością resmoto.com. Zabrania się na wykorzystywanie w/w materiałów bez zgody Resmoto.com.