13.01.2009 | Nissan Primera Wagon 1.8 16V.
|
Największą nowością w Primerze kombi jest silnik o poj. 1,8 l i mocy 114 KM. Tu Nissan wypełnił dość ważną lukę,
gdyż w poprzednim modelu oferował tylko dwie jednostki napędowe: 1.6 i 2.0. Tymczasem okazuje się, że samochody tej
klasy właśnie z silnikami o poj. 1.8 są w Europie najchętniej kupowane. Za takim wyborem przemawia wiele argumentów,
zarówno ekonomicznych jak i praktycznych.
Otóż wydaje się, że moc 114 KM z poj. 1.8 jest najbardziej odpowiednia dla takich aut jak Primera, a w wersji
kombi szczególnie. Bez trudu przewozi komplet pasażerów, jak i wyładowany po brzegi bagażnik. Większa moc w wielu
przypadkach może się okazać przesadzona, a już na pewno bardziej kosztowna. I to już przy zakupie nowego auta w
salonie, jak i jego późniejszej eksploatacji.
Nowy silnik Primery tym bardziej zasługuje na uwagę, że jest nie tylko wystarczająco dynamiczny, ale przede
wszystkim jest to jedna z najnowocześniejszych jednostek napędowych w tej klasie samochodów. Jest pierwszym w
Europie silnikiem spełniającym normy emisji spalin, które zaczną obowiązywać dopiero po 2005 roku. Jest on
wyposażony w zmienne fazy rozrządu, zapłon bezpośredni i własny system diagnostyczny.
Bez trudu radzi sobie z napędem Primery kombi. Żwawo przyspiesza od 0 do 100 km/h i jest przy tym wystarczająco elastyczny. Lubi raczej wysokie obroty, a jednocześnie charakteryzuje się skromnym apetytem. W cyklu miejskim wystarczy mu 10 I paliwa na 100 km. Poza miastem przy spokojnej jeździe zadowala się niewiele ponad 6 I paliwa. Aż przyjemnie spoglądać na niemal nieruchomą strzałkę pokazującą poziom benzyny w baku. W końcu jedno tankowanie do pełna wystarczy na długi dystans.
Nowy silnik Primery przykrywa maska ze zmienionym kształtem, a zwieńczeniem całości przednich zmian są nowe reflektory z ksenonowymi żarówkami w wyposażeni, opcjonalnym i krata wlotu po wietrzą. Kształt tylnych lamp1 klapy bagażnika pozostał be; zmian. Teraz Primera w wersj kombi nabrała bardziej eleganckiego, sportowego i dyna micznego kształtu. Już z zewnątrz widać, że mamy do czynienia z solidnym i nowoczesnym samochodem.
We wnętrzu mamy dwubarwną deskę rozdzielczą. Powierzchnię konsoli centralnej i tablicy wokół wskaźników pokryto szarym metalizowanym lakierem. Niezbyt fortunnym rozwiązaniem jest jasna tapicerka. Zastosowano ją nie tylko w kabinie pasażerskiej, ale i w bagażniku. Nie zawsze samochodem kombi przewozimy tylko czyste ładunki. Być może projektanci są przekonani, że na brudne rzeczy wystarczy plastikowy pojemnik, który znajdziemy po odwróceniu podłogi bagażnika.
Najmniejszych zastrzeżeń nie budzą natomiast właściwości jezdne Primery kombi. Nowoczesna konstrukcja wielowahaczowego zawieszenia sprawia, że auto prowadzi sie pewnie i precyzyjnie. Nie ma tendencji do nurkowania czy przysiadania. Znacznie poprawiono skuteczność hamulców. Opracowane przez Nissana wspomaganie układu hamulcowego (Brake Assist) jest pierwszym takim systemem oferowanym w segmencie D. Układ ABS wyposażony jest natomiast w elektroniczny układ sterujący rozdziałem siły hamowania pomiędzy poszczególne koła.
Za Primerę Wagon z silnikiem 1.8 w wersji komfort plus trzeba zapłacić ponad 78 tys. zł. Za te spore jednak pieniądze otrzymujemy nowoczesny, bezpieczny, solidnie wykończony i dobrze wyposażony samochód. W standardzie otrzymujemy m.in. ABS, cztery poduszki powietrzne, elektrycznie podnoszone szyby przednie, centralny zamek.
Na podstawie tekstu: (AŚ 5/2000)
Poniżej kilka zdjęć, tapet na pulpit samochodu Nissan Micra Primera Wagon.
|