02.02.2009 | Skoda Superb II prezentacja.
|
Superb pierwszej generacji nie osiągnął nawet w połowie takiego sukcesu jak mniejsza Octavia i Fabia. Czesi
wyciągnęli jednak wnioski i nowy model ma ciekawszą i bardziej dynamiczną stylistykę, ładniejsze wnętrze i bardzo
uniwersalne nadwozie dzięki nowatorskiej klapie bagażnika.
Ogromny sukces Octavii, a później i Fabii skłonił Czechów do podboju klasy wyższej z przekonaniem, że są
"skazani na sukces". Niestety, rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Skoda została "sprowadzona na ziemię".
Klasa wyższa rządzi się swoimi prawami. Aby osiągnąć sukces, nie wystarczy tylko zaoferować obszerne i wygodne
auto w rozsądnej cenie. W tej klasie liczy się coś więcej, czego zabrakło Superbowi. Ale Czesi szybko
wyciągnęli wnioski z tej lekcji. Druga generacja flagowego modelu jest wyraźnie dojrzalsza i ma zdecydowanie
większe szansę na podbój rynku.
Nowy Superb zgodnie z ogólną tendencją nieco urósł. Jest dłuższy od poprzednika o 3,5 cm, szerszy o 5,2 cm, ale nieznacznie niższy (o 7 mm) i ma mniejszy rozstaw osi (o 4,2 cm). Nadwozie w niczym nie przypomina poprzednika. Ma klinowatą sylwetkę, wygląda dostojnie i solidnie, można nawet powiedzieć, że jest dość dynamiczne. Zupełnie inne jest też wnętrze, które nabrało naprawdę luksusowego wyglądu. Na ilość miejsca nie można było narzekać w poprzednim modelu, a w nowym jest go jeszcze więcej, mimo skrócenia rozstawu osi.
Za to bardzo urósł bagażnik, który obecnie ma pojemność 565 litrów i jest ogromnym atutem Superba. Skoda zastosowała system Twindoor, czyli połączyła zalety sedana i lifibacka. Patrząc na Superba nie mamy wątpliwości, że jest klasycznym sedanem. Ale czy na pewno nim jest? Odpowiedź brzmi: tak i nie. To, jakie jest nadwozie zależy od tego, którą klamką otworzymy bagażnik. Jeśli mamy małe pakunki, bagażnik otwieramy jak w klasycznym Sedanie, a więc unosi się sama pokrywa. Natomiast, gdy trzeba włożyć duże przedmioty, możemy otworzyć całą klapę, razem z tylną szybą, uzyskując wyśmienity dostęp do ogromnej przestrzeni bagażowej.
Gama silnikowa również została gruntownie odnowiona i z poprzedniego modelu pozostał tylko wysłużony, ale mający swoje niezaprzeczalne zalety silnik 1.9TDI/105 KM. Miłośnicy Diesli mają jeszcze do wyboru 2.0 TDI o mocy 140 lub 170 KM. Gamę jednostek benzynowych otwiera malutki 1.4 TSI/125 KM o dynamice zadowalającej, ale nie dodający prestiżu, gdyż limuzynie nie przystoi tak mały silnik. Znacznie lepiej pasuje już 1.8 TSI/160 KM, a najlepiej 3.6 TSI/260 KM. Silniki łączone są standardowo z przekładniami mechanicznymi, a na życzenie z automatycznymi. Najmocniejsza wersja ma w standardzie napęd na wszystkie koła.
Nowy Superb powinien pojawić się na naszych drogach w drugiej połowie 2008 roku. Ceny oraz wyposażenie standardowe nie są jeszcze znane.
Na podstawie tekstu: Grzegorza Burdy.
Poniżej kilka zdjęć, tapet na pulpit samochodu Skoda Superb II.
|